Bariera językowa jest właśnie tym, co powstrzymuje wiele osób od poszukiwania partnera za granicą. Czy jednak fakt, że nie mówicie tymi samymi językami, jest aż tak dużym problemem, żeby aż tak obawiać się wejścia w związek z kimś z innego kraju?
W większości przypadków jedno z partnerów zna choćby podstawy obcego dla siebie języka. Inaczej trudno jest nawet nawiązać kontakt. Ba, najczęściej nawet nie macie szans się spotkać, jeśli nie znacie, choćby troszeczkę, jakiegoś wspólnego języka, bo nawet randkowe portale online nie są w stanie zupełnie znieść tej bariery. Przede wszystkim więc należy od razu poprawić pytanie postawione w tytule: tak naprawdę wcale nie mówicie różnymi językami – najwyżej ten, w którym się posługujecie, nie jest równocześnie tym, który znacie oboje najlepiej. Spójrz jednak na to z drugiej strony – wystarczy, żebyś z Warszawy pojechał na przykład do Mysłowic i też trafisz na barierę językową, i to wcale niezbyt niską.
Jeśli wiara potrafi przenosić góry, to miłość potrafi zmotywować je do tego, żeby same się przemieszczały. Nie takie rzeczy ludzie dla siebie robili – nauczyć się języka to nie jest taki znów wielki wyczyn, tym bardziej że tym razem będziesz mieć motywację znacznie silniejszą niż dobra ocena na szkolnym sprawdzianie. Mało tego – praktyka pokazuje, że w związkach osób różnej narodowości, choć używa się na co dzień jednego języka, tak naprawdę bardzo często można używać obu. Jak myślisz, ile czasu potrzeba, abyście nawzajem nauczyli się swoich języków w stopniu komunikatywnym? Na podstawie ankiet zebranych przez badaczy niemieckich można wysnuć wniosek, że wystarcza ledwie 6 miesięcy! A to często jest czas na tyle krótki, że Wasza znajomość nadal nie przejdzie z etapu „online” do etapu „w realu”.
Oczywiście to tylko statystyka i na pewno są przypadki, w których bariera językowa okazuje się jednak zbyt poważna, żeby zbudować trwały związek. Tak naprawdę jednak nawet wtedy problemem bardzo często nie jest sam język, tylko brak cierpliwości – to problem poważniejszy, bo cierpliwości i odrobiny oporu wymaga każdy związek, niezależnie od tego, skąd pochodzi i jakim językiem mówi Twój partner.
Znam wielu ludzi, którzy weszli w związki z osobami z zupełnie innego kręgu kulturowego i mówiącymi najróżniejszymi językami. I wiesz co? Wydaje mi się, że często nie tylko nie jest im trudniej, ale nawet łatwiej. Stworzyli związki szczęśliwsze, trwalsze i znacznie lepiej skomunikowane niż inni. Czy wymagało to więcej pracy? Kto wie – budowa trwałego związku to zawsze praca, choć nie ma niczego wspólnego z kopaniem rowów (ale czasem podobnie wyczerpuje) ani projektowaniem domu (choć i tu, i tu nie idzie się tak zupełnie na żywioł). Jeśli więc masz jakieś wątpliwości, to znam tylko jeden sposób na to, żeby się przekonać – spróbuj. Najprościej będzie zacząć od randkowania online, bo tam spotkasz ludzi tak różnych, jak to tylko możliwe, a jeśli będziesz miał szczęście, to się ten związek na portalu randkowym nie skończy.